Wiersz pt. „Tętno „

Nie czuje już tętna, nie czuje już pulsu czy to już kres moich wędrówek. O, Panie ty do mnie powiedziałeś że to nie śmierć lecz pustka cię drze w czeluść otchłani mkniesz.
I tak spowiła mnie czarna noc a w myślach wciąż marzyłem o jasnym jaskrawym słońcu co stanie przed świtem i ukołysze moje sny. I tak bez pulsu i tętna czekałem na ten dzień gdzie Pan powie idź przed siebie i nie lękaj się . Obawy i czarne noce minęły bo oczy Pana spojrzały na moje cierpienia. Gdy ktoś przeczyta to, niech nie lęka się bo tętno nadaje nam szczęście i miłość która rozświetla każdy mrok.

tętno

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *